Jeśli jesteś łasuchem, a szczególne miejsce w Twoim sercu zajmuje czekolada — to wpis dla Ciebie. Niezależnie od tego, czy wolisz ją w wersji ciemnej i wyrazistej, czy w słodkiej i aksamitnej, z pewnością znajdziesz czekoladowe pachnidło dla siebie. Jest z czego wybierać!

Nawet jeśli tak jak ja nie przepadasz za perfumami gourmandowymi, jest spora szansa, że któryś zapach z nutą czekolady skradnie Twoje serce. Moim zawładnęły Nasomatto Pardon i Chanel Les Exclusifs Coromandel, ale nie pogardzę też Jean Paul Gaultier Kokorico, czy Lancôme La Nuit Trésor — ten ostatni zarezerwowany jest na okazje, kiedy naprawdę mam ochotę na coś słodkiego, a przyzwoitość nie pozwala mi pochłonąć całego pudełka pralinek na raz.

Czekoladowych perfum jest mnóstwo od mainstreamu po niszę, od zapachów tanich po drogie. Przysmak podany jest na różne sposoby. Czasem to klasyczna deserowa, czasem wykwintny fondant z zaskakującym przybraniem. Dla każdego coś miłego. Cały ten ogrom czekoladowych pachnideł ciężko zgrabnie podzielić na podgrupy. By jakoś zapanować nad chaosem, postanowiłam przedstawić je, zaczynając od kompozycji z ciemną czekoladą — kolejno popularnych sieciowych, budżetowych i niszowych (to najliczniejszy zbiór, stąd dodatkowe kategorie), przez te przypominające praliny, po te pachnące białą czekoladą. Na koniec zostawiłam wzmianki o zapachach, których nie ma już w sprzedaży, no i tradycyjnie — spis alfabetyczny.

Perfumy o zapachu czekolady

Jeśli chodzi o perfumy o zapachu czekolady, to wybór jest naprawdę duży. Każdy znajdzie coś dla siebie!

Ciemna czekolada

Wszystko zaczęło się od słynnej niebieskiej gwiazdki, czyli pierwszego gourmandowca — Mugler Angel. Czuć w nim chłodną paczulę, słodki karmel i gorzką czekoladę. Tej ostatniej jest jeszcze więcej we flankerze Mugler Angel Liqueur de Parfum, a podano ją z kropelką rumu. Bogaty w ciemną czekoladę jest zadziorny Jean Paul Gaultier Kokorico, w którym przekomarza się ona z paczulą i liśćmi figowca. Mroczną i obezwładniającą wonią jest Tom Ford Black Orchid. Zmieszano tu meksykańską czekoladę, trufle, paczulę oraz całe bogactwo nut kwiatowych i owocowych z przyprawami, by sportretować czarną orchideę. Valentino Uomo Valentino serwuje kawę z czekoladkami i orzechami laskowymi, prócz nich można wyczuć tam jeszcze miękką skórę. Niektórzy czują czekoladowe niuanse w Hermès Elixir des Merveilles. Wierzę na słowo, bo sama nie odnajduję ich w tej kompozycji.

 

Czekolada przyjazna dla kieszeni

Oriflame Love Potion to doskonały dowód na to, że wśród perfum z katalogu można znaleźć perełki. To zapach o dużej zawartości czekolady skropionej rumem i rozgrzanej świdrującym imbirem. Sporo kakao z kawą i soczystymi, słodkimi owocami czuć w Rihanna Rebelle. Ciekawą kompozycją z nutą czekolady jest Sarah Jessica Parker Covet, gdzie wyraźnie czuć też lawendę i cytrynę. Bardzo czekoladowy i przytulny jest olejek Al-Rehab Choco Musk. Czekoladowych pachnideł nie zabrakło też w ofercie marki Demeter, ciemną czekoladą pachnie Demeter Dark Chocolate. W korzystnej cenie można upolować również Masaki Matsushima Mat Chocolat — słodki kakaowy zapach ze skromnym dodatkiem kokosa, arbuza i porzeczek.

 

Niszowy deser czekoladowy

Wbrew pozorom, czekoladowe perfumy to wcale nie domena mainstreamu. Dla prawdziwych łakomczuchów powstały Montale Chocolate Greedy, które kojarzą mi się z miękkim biszkoptem mocno nasączonym czekoladowym syropem. Łasuchom przypadną do gustu też nieco egzotyczne Zeromolecole Nerocacao z dodatkiem kokosa. Czekoladę z dojrzałą brzoskwinią oraz odrobiną kardamonu i paroma różanymi płatkami poczujesz w Histoires de Parfums 1969 Parfum de Revolte, a ze śliwką i kawą — w Bond No 9 So New York.

Il Profvmo Chocolat to z kolei gładszy, krąglejszy brat Mugler Angel. Paczula jest tu delikatniejsza, a wanilia bardziej puchata. Waniliowo-kakaowym zapachem z nutką rumu jest Fueguia 1833 Xocoatl, inspirowany azteckim napojem z kakao. Skoro mowa o kakao, to jak kubek tego pysznego trunku w mocno mlecznym wydaniu pachnie Pierre Guillaume PG 04 Musc Maori. Ale wracając do czekolady z wanilią — jest obecna też w Profumum Roma Sorriso, a z początku towarzyszy jej też gorzka pomarańcza.

Bardziej wytrawną kompozycją jest Nasomatto Pardon, w której gorzką czekoladę otoczono oudem, sandałowcem, fasolą tonka i posypano lekko cynamonem. W Orto Parisi Boccanera także połączono gorzką czekoladę z sandałowcem, ale tu doprawiono ją ostrą papryczką i pieprzem.

Perfumy o zapachu czekolady

W perfumach można znaleźć chyba wszystkie wcielenia czekolady: ciemną, aksamitną, białą, z przyprawami i z owocowym musem…

Praliny

Lancôme La Vie Est Belle nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Supersłodkie praliny, wanilia i trochę paczuli z dodatkiem paru innych składników zapewniły mu miano bestsellera i ulubieńca wielu kobiet na całym świecie. Idąc za ciosem, marka stworzyła inne pralinowe pachnidło — Lancôme La Nuit Trésor. To jest bardziej aksamitne, bardziej wieczorowe i chyba nie aż tak słodkie. Innym pralinowym paczulowcem z dodatkiem owoców (a konkretnie malin i porzeczek) jest zamknięty w ślicznym flakonie zwieńczonym imponującym korkiem Van Cleef & Arpels Oriens. Warto skosztować też Juicy Couture Viva la Juicy, pralin z nadzieniem waniliowo-karmelowym i sercem z owoców leśnych. Zaś we wnętrzu czekoladki o nazwie Nina Ricci Nina kryje się mus z jabłek i cytryn.

Praliny znajdziesz też na półkach z niszą. Keiko Mecheri Gourmandises pachną jak pudełeczko czekoladek i bukiet róż, a Lubin Upper Ten For Her to praliny w chrupkiej lustrzanej polewie z miękkim, malinowym sercem. Zaś LM Parfums Ultimate Seduction to prawdziwa pralinowa kakofonia. Ta kompozycja jest głośna, głęboka i słodka — to propozycja dla wielbicieli mocnych wrażeń.

 

Biała czekolada

Biała czekolada nie musi być mdła, nawet jeśli jest bardzo słodka. W Britney Spears Fantasy ożywia ją kwaśne kiwi, w Cartier Baiser Fou — dojrzała malina i kwiat orchidei w całej swojej okazałości, czyli wraz z łodygami i liśćmi. Majstersztykiem z nutą białej czekolady jest Chanel Les Exclusifs Coromandel. Oprócz subtelnej nuty smakołyku znajdziesz tu ciemną paczulę i intrygujące żywice. Wszystko to spleciono razem w nietuzinkową, a przy tym bardzo elegancką całość.

 

Czekoladowe wspomnienia

Są takie perfumy z nutą czekolady i kakao, które nie dają o sobie zapomnieć — choć próżno szukać ich na półkach perfumerii. Jednym z takich zapachów jest Yves Rocher Neonatura Cocoon z gorzką czekoladą, mocnym kakao, ziemistą paczulą i odrobiną wanilii. Wiele osób tęskni też za truflami w La Perla Dark Extacy oraz ciemnymi czekoladkami z malinowym musem przyprawionym imbirem, czyli za Avon Extraordinary. Do Aquolina Chocolovers wzdychają miłośnicy nieprzyzwoicie słodkiej, gęstej czekolady pitnej o orzechowym posmaku.

Perfumy o zapachu czekolady

Na deser, na pocieszenie, a może w nagrodę? Czasem trzeba skusić się na coś słodkiego, a flakon perfum wystarcza na dłużej niż pudełko czekoladek…

Perfumy o zapachu czekolady — spis alfabetyczny

Al-Rehab Choco Musk, Aquolina Chocolovers, Avon Extraordinary, Bond No 9 So New York, Britney Spears Fantasy, Cartier Baiser Fou, Chanel Les Exclusifs Coromandel, Demeter Dark Chocolate, Fueguia 1833 Xocoatl, Hermes Elixir des Merveilles, Histoires des Parfums 1969 Parfum de Revolte, Il Profvumo Chocolat, Jean Paul Gaultier Kokorico, Juicy Couture Viva la Juicy, Keiko, Mecheri Gourmandises, La Perla Dark Extacy, Lancome La Nuit Tresor, Lancome La Vie Est Belle, LM Parfums Ultimate Seduction, Lubin Upper Ten For Her, Masaki Matsushima Mat Chocolat, Montale Chocolate Greedy, Mugler Angel, Mugler Angel Liqueur de Parfum, Nasomatto Pardon, Nina Ricci Nina, Oriflame Love Potion, Orto Parisi Boccanera, Pierre Guillaume PG 04 Musc Maori, Profumum Roma Sorriso, Rihanna Rebelle, Sarah Jessica Parker Covet, Tom Ford Black Orchid, Valentino Uomo Valentino, Van Cleef & Arpels Oriens, Yves Rocher Neonatura Cocoon, Zeromolecole Nerocacao

 

A Ty masz już swoje ulubione perfumy z nutą czekolady?