Sisley to marka, która kojarzy mi się z perfumami dość wymagającymi. Izia to chyba pierwszy taki łatwy, lekki i przyjemny zapach pod szyldem marki.
Lekki, łatwy i przyjemny nie znaczy jednak gorszy — perfumy przecież są przede wszystkim do noszenia. Izia zresztą nawet jak na taką nieskomplikowaną, stworzoną do lubienia kompozycję jest całkiem ambitna. Jak dla mnie, charakteru dodają jej aromaty dzięgla i cedru, no i ten herbaciany odcień róży! Najczęściej w takich eterycznych, zwiewnych pachnidłach róża ma płatki w odcieniach różu, czasem czerwieni, a tutaj jest zabarwiona słońcem.
Ogród w hołdzie
Pewnie już wiecie, ale przypomnę — Izia to zapach stworzony jako olfaktoryczny ukłon w stronę założycielki marki Sisley, Izabeli d’Ornano. Miał odzwierciedlać woń jej ukochanego ogrodu, w którym rosną niezwykłe róże o nietypowej właściwości: pachną krótko i tylko w godzinach porannych, a ich aromat podszyty jest świetlistymi cytrusami.
Wiadomo: nigdy nie byłam w ogrodzie u pani d’Ornano. Ale zgaduję, że w Sisley Izia sportretowano go dość trafnie.
Róże w cytrusowym słońcu
Sisley Izia to niby typowe babskie pachnidło na wiosnę, ale mimo to nie jest nudne — przez grę światła i cienia. Wspomniana wcześniej herbaciana barwa róży jest świetlista i ciepła, na płatkach kwiatów przycupnęły połyskujące kropelki soku z bergamotki. Wyraźnie czuję ich cierpkawy posmak. Z kolei gdy kompozycja się rozwija, przechodzi do serca, robi się nieco ciemniej, wilgotniej, pojawia się odrobina cienia. To dzięgiel. Zaś w bazie róże przepychają się z jasnym, kosmetycznym piżmem i subtelną nutą cedru. Ambry — nie czuję, ale mi jej nie brak.
To nie majstersztyk, który zachwyca i inspiruje, ale na pewno jest przyzwoitym zapachem, który nosi się z przyjemnością. Nie jest donośny ani męczący, a na skórze trzyma się około 6 godzin. Na wiosnę i lato — w sam raz.
Nuty głowy: bergamotka, różowy pieprz, aldehydy
Nuty serca: akord róży d’Ornano, akord kwiatowy, dzięgiel
Nuty bazy: cedr, akord ambrowy, nuty piżmowe
Nos: Amandine Clerc-Marie we współpracy z Izabelą, Christine i Sonią z rodziny d’Ornano oraz aktorką Quentin Jones
Rok: 2017
Jak Ci się podoba Sisley Izia?
Dodaj komentarz