Yves Rocher So Elixir Bois Sensuel

w kategorii

Bardzo lubię linię zapachów So Elixir od Yves Rocher. Udowadniają, że perfumy wcale nie muszą być drogie, by być dobre. Subtelny, ciepły, słodkawy So Elixir Bois Sensuel to potwierdza.

Do tej pory moim ulubieńcem z tej linii był oryginał, czyli po prostu So Elixir w wersji wody perfumowanej. Ale So Elixir Bois Sensuel, jego najnowsza wersja, mocno zachwiała jego pozycją lidera w moim prywatnym rankingu. Ta nowość wyjątkowo przypadła mi do gustu. Jest zmysłowa, ale nie kokieteryjna. I choć nie połakomiłam się od razu na flakonik, wróciłam do domu z perfumowanym żelem pod prysznic i żalem, że nie wzięłam do kompletu balsamu. Bo trzeba się przecież czasem trochę porozpieszczać, prawda?

Yves Rocher So Elixir Bois Sensuel
Yves Rocher So Elixir Bois Sensuel jest stworzony do rozpieszczania. Subtelny, ciepły, słodkawy…

Yves Rocher So Elixir Bois Sensuel  z początku jest puchaty jak piórko albo puszek do pudru. Ziarenka wanilii zgrabnie mieszają się w nim z irysem. Z czasem nabiera jednolitej konsystencji, kremowej jak dobry balsam. Aksamitnej jak drogi, szlachetny szal. Miękkiej jak domowe waniliowe lody. Nuty współgrają, tworząc ze sobą całość. Spotkałam się z opiniami, że tym perfumom brakuje pazura. I tak, i nie — pewnie wiele zależy od cech osobniczych noszącej go osoby, czyli magicznego ułożenia na skórze. Na mojej może rzeczywiście nie mają one pazura, ale pazurki zdecydowanie tak. Momentami pokazują ciemniejsze oblicze, kuszą pieprzno-paczulową tajemnicą (choć w spisie nut nie znajdziemy pieprzu, ja szczyptę czuję).

Niektórym So Elixir Bois Sensuel przypomina La Vie Est Belle od Lancome, innym — La Nuit Trésor tej samej marki. To po prostu kolejne perfumy w tym popularnym klimacie, ale bardzo przyzwoite. Po długich miesiącach oporu i ja zainfekowałam się apetytem na pachnące słodkości, kiedy temperatura spadła poniżej 10 stopni Celsjusza i nie chce drgnąć w górę… Nic, tylko się częstować!

 

Nuty zapachowe: wanilia, irys, paczula

Rok: 2015

 

Jak podoba Ci się najnowszy zapach z kolekcji So Elixir Yves Rocher, Bois Sensuel?

 


Komentarze

9 odpowiedzi na „Yves Rocher So Elixir Bois Sensuel”

  1. Poczęstowałam się i ja :) całą flaszką, bo podobnie jak Ty lubię So Elixir EDP. Na mnie one są mocno waniliowe okraszone tylko paczulowym irysem i diablo trwałe, a na ubraniach to już w ogóle. Miłe zaskoczenie, bardzo :) Choć i tak nie wybaczę YR wycofania wielu smakołyków….

    Czy brakuje im pazura? Masz rację, dużo zależy od danej skóry i wielu innych czynników, a czasami niektórzy lubią snuć wizje, które obrazem się nie staną ;) Niemniej uważam, że to udana propozycja. Liczę też, że YR wypuści coś zupełnie nowego :)

    1. Ja też liczę na coś zupełnie nowego, ale nie ukrywam: coś nowego w duchu niektórych wycofanych „staroci”, o których wspominasz. ;) Zupełnie nie trafia do mnie np. relatywnie nowe Flowerparty, a w nowym Quelques Notes d’Amour czegoś mi brakuje.

  2. Awatar Magdalena Ś.
    Magdalena Ś.

    Bardzo lubię zapachy od YR, szczególnie te starsze: Shafali, Cantate czy Neonaturę. A jeszcze są i takie, które w Polsce w ogóle nie miały premiery, aż żal… ;)

    1. Mają potencjał. ;) Pozostaje nam trzymać kciuki, by z niego częściej korzystali.

  3. Piękny ten Twój blog, podpinam do zakładek :) I akurat trafiłam na Bois Sensuel, cudownie! Potrzebuję pozytywnych recenzji tych perfum, bo bardzo mi przykro, że ludzie nimi tak gardzą- mnie oczarowały! Jeszcze nie do tego stopnia żeby kupić flakon, ale odleweczkę 10ml używam ostatnio bardzo często… :)
    Pozdrawiam, Kasia z dzisiejszego spotkania

    1. Ja pewnie też kiedyś „maluszka” Bois Sensuel przygarnę w ramach jakiejś promocji w YR. :) Rozumiem, że na kimś może zwyczajnie pachnieć słabo — tak bywa, różnimy się, ale moim zdaniem to zapach wart uwagi.

      Bardzo mi miło, że Ci się w mych skromnych progach podoba :) Pozdrawiam.

  4. Strasznie się na nie nakręciłam, lubię klasyczne So Elixir. Mimo to nie zachwyciły, kupiłam sobie odlewkę i oddała komuś, komu bardziej się spplodoba.

    1. Na szczęście nie jest trudno znaleźć tego typu przyjaznym zapachom nowy dom. :) Był dla Ciebie zbyt nudny, zbyt syntetyczny czy brakowało mu czegoś innego?

      1. Zbyt podobne do pierwowzoru. Nie zachwyciły mnie a tak bardzo chciałam, żeby mi się podobały :(

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *