Jakiego zapachu spodziewasz się po nazwie Ghost, czyli Duch? Ten duch w dodatku z wierzchu jest smukły, odziany w pastelowobłękitne barwy — i jak to od ducha, wieje od niego chłodem. Wydaje się niedostępny, tymczasem we wnętrzu jest słodki, miękki i ciepły.
Ghost Ghost edt potwierdza regułę, że pozory mylą. Spodziewałam się lekkiego, zimnego zapachu z krystalicznym piżmem i bladymi kwiatami — może z irysem, może z lotosem, może bzem, konwalią albo piwonią. Spodziewałam się czegoś w stylu Estée Lauder Pleasures albo klasycznego Issey Miyake. A ta strzelista, z pozoru skuta lodem buteleczka kryje w środku zapach siostrzany do nieodżałowanego Yves Rocher Rose Absolue edp — słodki jak konfitura różana, miękki jak waniliowy budyń i ciepły jak ulubiony sweter.
Prosto i przyjemnie
Ta kompozycja nie jest skomplikowana. W zasadzie od początku do końca pachnie niemal identycznie, dominuje w niej róża podszyta wanilią i brzoskwinią. W otwarciu i sercu kwiat jest świeższy, bardziej… kwiatowy. Później staje się wyraźnie gourmandowy jak różany mus we wnętrzu praliny. Wanilia jest gęsta, kremowa — jak waniliowe lody. Brzoskwinia przypomina brzoskwinię z jogurtu, a nie chrupki owoc. W bazie pojawia się mgiełka jasnego, kosmetycznego piżma.
Zapach jest trwały i dość intensywny, ale ma w sobie coś kojącego. Niby głośny, a jednak nie krzyczy. Może właśnie to ma w sobie z ducha? Czuć go, ale nie można go zobaczyć.
Zapach na odwołanie planów
Wyobrażam sobie, że to takie pachnidło do zostawania w domu. W taki dzień, kiedy niby jesteś umówiona, by wyjść na miasto ze znajomymi — układasz już włosy, malujesz usta, wybierasz bluzkę i nagle dostajesz telefon, że wszystko odwołane. Oddychasz z ulgą, bo wcale nie chciało Ci się wystawiać nosa za drzwi w ten mroźny wieczór. W wysokim koku, czerwonych ustach i z tymi dużymi, ozdobnymi kolczykami w uszach wskakujesz pod kołdrę w rozciągniętych dresach. Tylko Ty i Twój ukochany serial, ewentualnie pudełko lodów do tego. Najlepiej.
Ghost Ghost edt ma w sobie coś takiego, że można w nim wyjść na miasto i zostać z nim w domowych pieleszach. Niby jest kobiecy i może nawet trochę wyjściowy, ale jednak — jakoś swojski i miły, komfortowy.
Nuty głowy: róża, jaśmin
Nuty serca: ambra, wanilia, brzoskwinia
Nuty bazy: sandałowiec, piżmo
Nos: Michael Almairac
Rok: 2000
Lubisz zapachy z konfiturową różą? Jaki jest Twój ulubiony? Znasz już Ghost Ghost edt albo inne perfumy tej marki?
Dodaj komentarz