Comme des Garcons Floriental

w kategorii

Jakiś czas temu odkryłam, że specjalne miejsce w moim sercu zarezerwowane jest dla perfum, które wyobrażam sobie w odcieniach fioletu… Ciepłego, ciemnego, głębokiego fioletu. Takiego, który powstał z ciemnej czerwieni, kropli granatu i odrobiny czerni. Najnowszy zapach od Comme des Garcons do takich się zalicza.

Comme des Garcons Floriental to perfumy o specyficznej strukturze, bez tradycyjnego przejścia od głowy przez serce do bazy. Celowo nie napisałam, że są linearne, bo nie są. Przypominają raczej mandalę. Są dynamiczne, ale nieradykalne w zmianach. Niczym w teatralnym przedstawieniu nuty przewijają się na scenie raz jedna, raz druga — wciąż te same, choć w nieco innych układach. Pojawiają się, znikają, pojawiają znowu. Raz ta ma głos, raz tamta. Wyobraź sobie kwiat skomponowany z kryształków w kalejdoskopie. Bywa czerwony, bordowy, w kolorze wina, purpurowy, śliwkowy, brunatny i czarny — zależy, jak ułożą się szkiełka.

Comme des Garcons Floriental recenzja
Floriental najbardziej zaskakuje tym, że nie jest nazbyt orientalny, a kwiatowy wcale.

To zapach w gruncie rzeczy nieskomplikowany, nieszczególnie oryginalny. Nie odbiera mu to jednak wcale jego uroku, którego najwięcej tkwi w tajemniczości. Coś jest takiego we Floriental, że intryguje i wodzi za nos (dosłownie, bo ciągnie się za nim zwiewny ogon). Przyjemny jest i szorstki zarazem. Femme fatale, zimny drań. Nie uwodzi celowo, uwodzi od niechcenia i nie obiecuje wzajemności. Najwyraźniejsza w kompozycji jest śliwka. Ani to młoda śliwka o twardej skórce i cierpkim miąższu, ani śliwa dojrzała — aksamitna, soczysta i miękka. To śliwka suszona i słodka, gruboskórna, ciemna. Oprószona różowym pieprzem, opleciona wstążkami kadzidła, lekko chropowata od labdanum. Otula miękkie, kremowe wnętrze z sandałowca.

Zaraz, zaraz… tylko gdzie w tym wszystkim jest tytułowy floriental, czyli kwiatowy orient? Cóż, niespodzianka: nie ma. Żeby było śmieszniej — sądzę, że mimo wszystko właśnie wielbiciele zapachów kwiatowo-orientalnych to ta grupa, której Floriental ma szansę przypaść do gustu najbardziej. Polecam testy zwłaszcza fanom YSL Belle d’Opium, te zapachy mają podobny charakter, równocześnie wrażliwy i zawadiacki.

 

Nuty zapachowe: różowy pieprz, śliwka, kadzidło, labdanum, sandałowiec, wetyweria

Rok: 2015

 

Lubisz perfumy marki Comme des Garcons? Myślisz, że spodoba Ci się Floriental?

 


Komentarze

Jedna odpowiedź do „Comme des Garcons Floriental”

  1. Awatar skarbek

    Ano właśnie, bo wiele osób które twierdzą że lubią zapachy orientalne twierdzi że lubi opierając się najczęściej na takich lajtowych które ktoś tam umieścił w kategorii orientalnych a one ledwo liznięte orientem albo i wcale. I potem po powąchaniu ciężkiego prawdziwie orientalnego zapachu następuje lekka konsternacja :D
    Strasznie jestem ciekawa tego Florientala, od kiedy o nim usłyszałam, jeszcze się nie złożyło ale poznać muszę koniecznie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *