Nie wiem, z jakiego powodu Kabul Aoud nie dołączył do ścisłej kolekcji Montale i pewnie się nie dowiem, ale żałuję, że tak się nie stało. Moim zdaniem to jeden z najbardziej udanych zapachów marki. Ze świecą go szukać, ale warto.
Kabul Aoud pojawił się na rynku w 2011 roku jako perfumy limitowane, przeznaczone na rynek krajów Zatoki Perskiej. Sporadycznie można go jeszcze spotkać w perfumeriach internetowych, naszych krajowych także. Ostatnio widziałam go może miesiąc, może dwa miesiące temu. Z pewnością jednak namierzenie go będzie coraz trudniejsze, ale kto lubi lekki oud i mocną kawę, powinien mieć na niego oko. Oud lekki, bo niebudzący skojarzeń medycznych ani zwierzęcych, choć wciąż intensywny (jak to u Montale). Ot, może lepiej napiszę — oud przyjazny. Amatorzy czarnej kawy, dla których Intoxicated by Kilian to zapach zbyt słodki, a Nasomatto Black Afgano zbyt wytrawny, znajdą z Montale Kabul Aoud wspólny język.
Kabul Oud to perfumy linearne, nie ma co rozbijać ich na głowę, serce i bazę. Od otwarcia po finał pachną niemal tak samo. Trochę łagodnieją, trochę się wysładzają z czasem, wciąż jednak budują je cztery podstawowe nuty. Kawa, oud, gwajakowiec i mirra — współgrają, wzajemnie podkreślają swoją urodę. Jeśli miałabym wybrać, który z nich jest najważniejszy, powiedziałabym, że kawa. Pozostała trójka nadaje jej charakteru. Wydaje się mocna i ciemna dzięki agarowi, dzięki jego wytrawnym, drzewnym niuansom. Za sprawą gwajakowca nabiera pełni kształtów. Z kolei mirra nadaje jej nieco słodyczy i kadzidlanej dymności. Wszystkie te składniki są zmieszane ze sobą z wyczuciem, na gładko. To esencjonalna i aksamitna kawa w złotej filiżance w orientalne wzory, wspomnienie dalekiej podróży na Wschód.
Projekcja Kabul Aoud wydaje mi się mniejsza niż w przypadku większości perfum Montale, wciąż jednak to zapach dobrze wyczuwalny. Trwałość jest bardzo dobra, w okolicach 10 godzin.
Nuty zapachowe: tymianek, nostrzyk, róża, oud, cedr, kawa, mirra, labdanum, paczula, gwajakowiec, piżmo
Rok: 2011
Lubisz perfumy z nutą kawy? Jaka kawa w perfumach podoba Ci się najbardziej? Mocna, słodka, zabielona mlekiem?
Dodaj komentarz